Myślę, że z czystym sumieniem mogę go wpisać na listę tych filmów, po które kiedyś jeszcze sięgnę- obok Otika czy Kolji, kolejny bardzo dobry czeski film: ni to dramat, ni to komedia, w moim odczuciu jak najbardziej wart polecenia. Prawdziwa uczta dla oka i ucha, bo teksty też nie byle jakie ;] Czesi mając Zelenke, mają "szczęście Kokuri" ;]