pamiętam jak dziś , gdy poszukiwałam w kinach właśnie czeskiego niekomercyjnego filmu w Krakowie . Bardzo , ale to bardzo się cieszę ,że po wielu godzinach poszukiwań udało mi się znaleźć to czego szukała i , że byli to właśnie Guzikowcy :))) Polecam osobom, które lubią nie tylko "kolejne komedie i filmy dla idiotek".
No własnie, jak to już było na forum wspominane, to raczej komedia nie jest. Owszem są momenty smieszne, ale gdzies jednak giną pośród melancholii tego filmu. Co do samego filmu, historyjek w nim zawartych i wzajemnie się przeplatających nasuwają mi się takie wnioski. Każdy człowiek to oddzielna i odrębna historia, która może być interpretowana na wiele sposobów ( zależy kto patrzy na daną osobę i jak ją widzi). Drugi wniosek, to taki, że życie jest pełne absurdu i nigdy nie wiemy kiedy ten absurd zawije nam w oczy. Reasumując - obraz bardzo ciekawy, dający do myślenia i wart polecenia. Jak dla mnie 9/10. Jednak czeskie kino jest klasą samą w sobie.
Jeszcze w zeszłym roku wyświetlało Guzikowców kino studyjne Alchemia w Wa-wie i to za 5zł! Poszedłem i jako nieobyty w czeskim fimie nie oczekiwałem zbyt wiele, chociaż początkowo ucieszył mnie fakt iż jest to "czarna komedia". Nastąpiło totalne pozytywne zaskoczenie i absolutnie się nie zawiodłem! Uważam jednak, że flim ten wymaga maksymalnego skupienia widza - kino (szczególnie studyjne) jest dobrym miejscem do oglądania tego typu filmów. Na przykład za pierwszym podejściem zupełnie umknął mi wątek "odgryzionych" guzików w taksówce....
to był mój pierwszy czeski film i powiem szczerzę, że jestem zdumiona. Zelenka stworzył wspaniały film, wspaniałe kino, wszystko się świetnie łączy w jedną całość, spójnie, jestem zaskoczona.